
Wdzięczność
Wdzięczność wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie i na zdrowie. Dr Robert Emmons, psycholog, który całe życie poświęcił wdzięczności doszedł do wniosków, które zawarł w książce „Thanks”:
Bycie wdzięcznym:
- zwiększa nasze poczucie szczęścia co najmniej o 25%,
- wpływa na nasz sen,
- zwiększa naszą życiową energię,
- obniża stres,
- zwłaszcza w trudnych sytuacjach pozwala nam dużo lepiej poradzić sobie z nimi, obniżając tym samym szanse na depresje w wyniku ciężkich doświadczeń,
- buduje naszą psychobiologiczną siłę; psychologiczny system obronny,
- przez redukcję stresu, dobre samopoczucie wzmacniamy nasz system immunologiczny,
- wpływa na to, że więcej ćwiczymy i w lepszy sposób dbamy o swoje zdrowie – wiemy, że nie jest to pewnik dany nam raz na zawsze, więc chcemy zadbać o siebie jak najlepiej,
- czyni nas bardziej skłonnymi do wybaczania, tym samym nie trzymamy w sobie negatywnych emocji,
- sprawia, że odczuwamy radość życia, tym samym jesteśmy bardziej empatyczni, budujemy zdrowe relacje z ludźmi, co jest dużo ważniejsze niż aspekty materialne.
W praktykowaniu wdzięczności nie chodzi o kolorowanie, sztuczność, wieczny uśmiech przyklejony do twarzy, odrzucanie negatywnych emocji i sytuacji, które są częścią naszego życia. Chodzi o perspektywę i zracjonalizowanie – są to rzeczy, za które możemy być wdzięczni, pomimo ciężkich doświadczeń.
5 sposobów praktykowania wdzięczności:
- prowadź dziennik wdzięczności – spisuj codziennie co najmniej 10 rzeczy, za które możesz być wdzięczna,
- praktykuj uważność – polecam film „Siła spokoju”, książki Johna Kabat Zinna, który stworzył program redukcji stresu oparty na uważności. Efekty są zaskakujące; praktykowanie uważności wspiera koncentrację w pracy, w radzeniu sobie z bólem, stresem, wpływa korzystnie na jakość naszego życia,
- ćwicz przestawianie się na pozytywne tory, na wyższe częstotliwości,
- szczerze komplementuj innych (choć jeden komplement dziennie),
- jak znajdziesz się w trudnej sytuacji, nie pytaj „dlaczego ja?” a zadaj pytanie „Czego mogę się z tego nauczyć?” Nawet, jeśli na początku jest trudno, zapytaj „jaka nauka dla mnie płynie z tego jak już opadną moje emocje?”
Własne doświadczenia z praktykowania wdzięczności:
- codziennie dziękuję za życie, za zdrowie, za bliskich,
- doceniam otaczający świat, doceniam piękno, wyjątkowość w drobiazgach codziennności,
- oduczam się prokrastynacji – odkładania spraw na potem,
- oduczam się porównywania z innymi, poddawania krytyce, kwestionowania swoich umiejętności,
- bycie wdzięczną w miłych inaczej momentach było i jeszcze bywa najtrudniejszym wyzwaniem; czasem lekcje odrabiam po kilku godzinach, dniach, tygodniach, miesiącach,
- mam poczucie swojej drogi i sensu w życiu; nie chodzi bynajmniej o mydlenie sobie oczu, że zawsze jest kolorowo, bo nie jest, ale świadomość, że życie jest piękne, magiczne, pomimo napotykanych trudności,
- łatwiej mi pokonywać wyzwania, stawiać czoła przeszkodom,
- jestem dużo częściej zadowolona z siebie, będąc obserwatorem pojawiających się niespodzianek,
- uczę się widzieć szklankę do połowy pełną, bez różowych okularów,
- ograniczyłam kontakty z osobami, które miały negatywny wpływ na moje samopoczucie,
- uczę się asertywności i dbania o siebie bez poczucia winy,
- reaktywowałam swoje pasje, podjęłam również kroki, by poznać to co mnie od dawna interesowało, a na co dotąd odmawiałam sobie czasu,
- wprowadziłam zdrowe nawyki – dla ciała i ducha.
- dbam o siebie, o zdrowy balans w życiu.

